Tuesday, February 12, 2008

Wyznaniowo

Ostatnio zauważyłam, że na wielu portalach (typu Facebook, MySpace, etc.), pada pytanie o wyznanie. Niestety w opcjach, które prowadzący serwer proponują, nie mogę znależć nic choć troszkę zbliżone do moich na ten temat zapatrywań. Biedny los Chemika, choć mam przeczucia, że osób mi podobnych jest więcej, na przykład Bracia i Siostry (w końcu mamy równouprawnienie) Informatycy.

Zapytacie: dlaczego?

Odpowiedź jest bardzo prosta. Otóż, każda osoba pracująca z jakimkolwiek sprzętem elektronicznym zgodnie powinna mi przyznać rację, że ów sprzęt staje się jej nowym bogiem/wyznaniem/"talking squid"/czy innym uosobieniem sił nadprzyrodzonych. Kończy się na tym, że prowadzisz z nim/nią interesujące dyskusje, śpiewasz mu/jej piosenki i modlisz się do niego/niej bardzo gorąco, bo anuż się obrazi i odmówi współpracy w przełomowym momencie?

I proszę się nie śmiać i zarzucać mi infantylość i herezję. Bo gdy jest godzina 18, i jedyne o czym marzę to pójść WRESZCIE do domu, a mój chromatograf nadal odmawia współpracy, moje ciśnienie, zazwyczaj grupo poniżej normy, podnosi mi się wykładniczo, a chęć użycia młotu pneumatycznego/kosiarki/innego chromatografu w celu zadania ran tłuczonych kusi coraz bardziej.

Wobec powyższego zakrzyknę z przekonaniem (ku ogólnym krzykom pogardy i nagany): "All Hail GC-MS!!!" oraz na wszelki wypadek: "I Love RESEARCH!!!"

(podziałało??? no zobaczę jutro :P)

No comments:

Post a Comment