Witam Szanowną Publikę w Nowej Odsłonie po dłuuugiej przerwie.
No cóż aklimatyzacja w nowej lokalizacji/brak czasu/nastroju/konceptu to rzecz straszna i mam nadzieję, że została w pełni przezwyciężona i jest daleko za mną (właśnie się odwróciłam na wszelki wypadek...taaak coś jakby majaczyło w oddali :P).
Co się działo ze Skrzacikiem przez te 2 miesiące?
Wiele. Dość rzec, że nastąpiły poważne zmiany lokalizacyjne (cóż okres wynajmu wnętrz dotyczy także właścicieli Blogów). I tak stacja nadawcza, znana nielicznym pod wielce tajemniczym przydomkiem Anna&Anna TUProject po opuszczeniu wiecznie wiosennego Wiednia i po krótkim zakwaterowaniu w bliskim memu sercu Gdańsku (zmiana nazwy na Skrzat:The Last Stand) przeniosła się na niewiadomy nikomu czas wprost w słoneczne objęcia Reading, nad Tamizą, gdzie po kolejnym przemianowaniu wydaje swoje pierwsze kwękania, kwilenia i gęgania jako SkrzElmo Networks.
Korzenie powoli się zagnieżdżają i penetrują grunt poszukując przeszkód wszelakich, w rodzaju wrednych Kamulców, srogich Muszelkowców i przebiegłych Mrówkozwańców. Ale niech drżą, bo jestem gotowa na bój! (->patrz fotka :D)
A tymczasem
Borem Lasem
Znad rozległej Tami-ra-zy
Skrzat nadaje Pa-Pa-razy
No cóż aklimatyzacja w nowej lokalizacji/brak czasu/nastroju/konceptu to rzecz straszna i mam nadzieję, że została w pełni przezwyciężona i jest daleko za mną (właśnie się odwróciłam na wszelki wypadek...taaak coś jakby majaczyło w oddali :P).
Co się działo ze Skrzacikiem przez te 2 miesiące?
Wiele. Dość rzec, że nastąpiły poważne zmiany lokalizacyjne (cóż okres wynajmu wnętrz dotyczy także właścicieli Blogów). I tak stacja nadawcza, znana nielicznym pod wielce tajemniczym przydomkiem Anna&Anna TUProject po opuszczeniu wiecznie wiosennego Wiednia i po krótkim zakwaterowaniu w bliskim memu sercu Gdańsku (zmiana nazwy na Skrzat:The Last Stand) przeniosła się na niewiadomy nikomu czas wprost w słoneczne objęcia Reading, nad Tamizą, gdzie po kolejnym przemianowaniu wydaje swoje pierwsze kwękania, kwilenia i gęgania jako SkrzElmo Networks.
Korzenie powoli się zagnieżdżają i penetrują grunt poszukując przeszkód wszelakich, w rodzaju wrednych Kamulców, srogich Muszelkowców i przebiegłych Mrówkozwańców. Ale niech drżą, bo jestem gotowa na bój! (->patrz fotka :D)
A tymczasem
Borem Lasem
Znad rozległej Tami-ra-zy
Skrzat nadaje Pa-Pa-razy
Brawo! Z okazji święta pracy, nowy post na blogu:) nareszcie!
ReplyDeletemajowe pozdrowienia!
ode mnie czyli 2. osoby ze wspaniałego duetu Anna&Anna :D