No tak, znowu jestem chora: kaszle, pluje, uroczy widok ;) Niby lato, ale co to za lato? Niebo zasmune chmurami, deszcz wisi w powietrzu, a do tego masa roboty w labie i przy kompiee. Ehh wakacji, wakacji, wakacji potrzeba.
Nie lubię smętnej wersji siebie, jakos tak niewygodnie, nienaturalnie sie czuje i szukam zawsze desperacko czegoś co by mnie z tej nastojowej studni wyciągnęło. No i proszę, jak na zawołanie Agusia mi taka bombę podsyła że nie moze sie nie śmiać. I od razu jakoś pogodniej, i jaśniej.
Nieważne czy znasz anime czy nie to ci sie na pewno spodoba:
Hip hip hura, na cześć "Mahna Mahna" :D
A że nie może byc "Mahna Mahna" bez Muppetów więc....
Pozdrawiam z łóżka ciężko chorej
S.
S.
No comments:
Post a Comment