Sunday, January 20, 2008

VAT+2

Trzeba stanąć przed faktem dokonanym - jestem starsza o kolejny roczek.

No cóż. Nie będę rozlewać łez o taką błahostkę, i już!

Bo kobieta ma tyle lat na ile wygląda (co w moim przypadku plasuje się gdzieś koło okrąglutkiej 20-tki) :>

Wystarczy uśmiech od ucha do ucha, dwa warkoczyki, wypad od czasu do czasu na fantastyczny musical i efekt gotowy!

Do dzieła dziewczyny!

PS. Poniżej zdjęcie (trochę ciemne...bo ciemno było) sprzed Palace Theatre na West Endzie, gdzie oglądając SPAMALOT (na podstawie filmu "Monty Python and the Holy Grail") pracowałam "ciężko" nad zachowaniem wiecznej młodości :)


2 comments:

  1. Ale który VAT? Ten na książki, budownictwo czy artykuły spożywcze? :)

    ReplyDelete
  2. a to już zostawiam do słodkiego domyślenia się! ;)

    ReplyDelete